Bez miłości nie ma piękna

 

x-small.jpg

1-small.jpg

Gdy rzeczy zewnętrzne nabierają wielkiego znaczenia, nas dręczy wewnętrzne ubóstwo.

 

Bez miłości nie ma piękna; są one splecione, nierozdzielne. Oczywiście słowo nie jest tym, co rzeczywiste, podobnie jak cień nie jest drzewem, które go rzuca. Nie zdołamy odkryć, czym jest miłość, jeśli nie zstąpimy z wyżyn naszego sprytu, intelektualnego wyrachowania, jeśli nie poczujemy lśniącej wody i nie zauważymy nowej trawy.

Czy można miłość znaleźć w muzeach, w kwiecistym pięknie kościelnych rytuałów, w kinie lub w kobiecej twarzy? Czy nie powinniśmy zastanowić się nad tym, jak bardzo wyobcowaliśmy się z powszednich, życiowych spraw'? Nie chodzi o to, byśmy neurotycznie czcili przyrodę, ale jeśli utracimy z nią kontakt, to czyż nie utracimy także kontaktu z ludźmi i ze sobą? Szukamy piękna i miłości poza nami, w ludziach, w posiadanych rzeczach. One stają się o wiele ważniejsze niż sama miłość. Posiadanie oznacza przyjemność, a ponieważ lgniemy do przyjemności, miłość zostaje skazana na banicję.

Piękno jest w nas, a niekoniecznie w otaczających nas rzeczach. Kiedy one stają się ważniejsze i w nich lokujemy piękno, to w nas ono maleje. Tak więc im bardziej świat staje się okrutny i materialistyczny, tym bardziej usiłujemy okryć własną nagość i wypełnić własną pustkę zbiorami muzeów i wszystkimi posiadanymi rzeczami.

Wszelka zależność wywołuje w nas pragnienie posiadania i stajemy się posiadaną rzeczą. Posiadam ten dom - j e s t e m tym domem. Tak więc zależność od piękna sylwetki lub urody twarzy nieuchronnie musi zubożyć samego obserwatora, co nie znaczy, że musimy wyrzec się tego wszystkiego. Chodzi o to, że gdy rzeczy zewnętrzne nabierają wielkiego znaczenia, nas dręczy wewnętrzne ubóstwo.


Gdy panuje wewnętrzne ubóstwo, pojawia się usilne pragnienie wypełnienia go. To jest bezdenne piekło przeciwieństw wypełniających nasze żywoty i wywołujących codzienną walkę. Wszystkie te przeciwieństwa są tożsame, są bowiem gałęziami wyrastającymi z jednego korzenia. Miłość nie jest wytworem zależności, nie ma ona swego przeciwieństwa.


Piękna, podobnie jak miłości, nie można z niczym porównać, a gdy powiada się "Kocham tego bardziej niż tamtego", przestaje to być miłością.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

LEŚNICZY, LEŚNICZYNA I DUCHY

Bóg stworzył pożywienie, a diabeł kucharza

Czy odkryłeś, kto umiera, kiedy się umiera?