SYCZ
"Tuż za wioską żyje straszliwy wąż, który atakuje i kąsa każdego, kto się do niego zbliży, a nawet z daleka terroryzuje ludzi swoim sykiem. W wiosce nie wiedzą, co robić. Na szczęście pewnego dnia przechodzi tamtędy Mędrzec, proszą go więc o interwencję. Mędrzec idzie do węża i bardzo grzecznie do niego przemawia. - Musisz zostawić tych chłopów w spokoju. Nie są twoim pożywieniem. Nie zagrażają ci. Dlaczego więc ty im grozisz? - mówi - Rozumiem, że musisz jeść myszy i małe zwierzęta z lasu, ale czemu straszysz tych biednych wieśniaków? Zrób to dla mnie: przestań. Wzruszony wąż się zgadza. Rok później Mędrzec przechodzi podczas swoich wędrówek w pobliżu wioski i spotyka węża. Jest naprawdę w opłakanym stanie: jedno oko dynda mu na głowie, krwawi z pyska, a całe ciało ma pokryte ranami. Co ci się stało? - pyta Mędrzec. - Twoje słowa, Mistrzu, naprawdę mnie zmieniły. Uczyniłem dokładnie to, o co prosiłeś, i teraz wszyscy przychodzą mnie okładać. Nawet dzieci zabawiają się rzucanie